Pierwsza tura butów;)
Na przekór, tendencji że Panna Młoda musi mieć kolorowe obuwie, u mnie na blogu, o dziwo ;) dzisiaj królują beże i biele, czyli znany wszystkim klasyk który sprawdza się zawsze;)
Na pierwszy rzut idą czółenka bo trochę jeszcze za zimno na peep-toe i sandałki.
Ale wszystko w swoim czasie;)
Prawie same w wersji basic, bez kryształków, cekinów i innych broszkowych dopinek.
Buty bardzo praktyczne bo do noszenia też prawie na co dzień. Nawet te w wersji białej. Dla mnie bomba zwłaszcza do boyfriendów;)
Wszystkie do kupienia zarówno internetowo (w polskich sklepach) jak i w sklepach stacjonarnych.
0 komentarze :
Prześlij komentarz