Żadne diademy, perły, brylanty! Jeśli będę tego dnia mieć na sobie biżuterię to będzie to pierścionek, obrączka i ewentualnie bransoletka. I tyle.
Będziemy mieć ślub plenerowy i rustykalny tak więc pierwsze moje skojarzenie to, że chcę wyglądać trochę jak rusałka a trochę jak Lana del Rey;).
To wystarczyło. Decyzja była szybka. Koniecznie muszę mieć kwiaty we włosach!
Koniec i kropka;D Czy to będzie wianek czy pojedynczo wplecione, jeszcze nie wiem, zależy od fryzury;)
Przynajmniej akcent florystyczny znacznie upraszcza decyzje sukienkowe;D
Jak kwiaty to obowiązkowo z naturalne.
Z racji wyjątkowego miejsca i całego stylu wesela chcę kwiaty sezonowe i najlepiej lokalne. To czy będą duże czy małe, białe, kremowe czy kolorowe - to ma już na tym etapie mniejsze znaczenie.Wiem jakie kwiaty lubię, jakie lubię kolory, jakie kwiaty są wystarczająco trwałe i jakie będą w czerwcu i tyle mi na teraz wystarczy.
A poniżej trochę inspiracji.
Żródło zdjęć:
https://www.pinterest.com/
http://ruffledblog.com/
http://greenweddingshoes.com/
0 komentarze :
Prześlij komentarz